czwartek, 26 marca 2015

The only way to get rid of a temptation is to yield to it.

Pełne imię i nazwisko: Evangelina Marcia Cross
Pseudonim/przydomek: Eva, Angela lub jak wiele osób nazywa ją - Wyjący Anioł
Płeć: Dziewczyna
Wiek: 492 lata / 16 lat
Data urodzin: 16 marca 1523
Data śmierci: 3 czerwca 1539
Przyczyna śmierci: Morderstwo
Miejsce śmierci: Dom (Dworek)
Miejsce nawiedzania: Stary dworek pośrodku ciemnego lasu.
Pochodzenie: Anglia
Zawód: Córka szlachcica
Status prawny: Nienotowana
Status cywilny: Zaręczona
Partner: Narzeczony Marcus
Krewni:
  • Joseph Fillian Cross - ojciec †
  • Beatrice Mary Cross - matka †
  • Amanda Rose Cross - starsza siostra †
  • Kate Vaso Cross - młodsza siostra †
Osobowość: Evangelina była zawsze postrzegana jako spokojna, miła i posłuszna dziewczyna. Była idealnym wzorcem córki jak na tamtą epokę. Jednak sama Angela nie czuła się dobrze w takiej roli. Uwielbiałam fantazjować, często widziała się w roli odkrywcy, poszukiwacza przygód. Marzyła o tym, żeby poznać inne lądy, ludzi i niespotykane nigdzie indziej rośliny i zwierzęta. Jednak dla panienki z dobrego domu było to niemożliwe. Sama więc zajmowała się coraz częściej przechadzkami do lasu, udając że to nieznane miejsca. Niestety ten okres szybko minął, ponieważ starała się być posłuszna, po prośbie rodziców już więcej tam nie poszła. Odkryła, że lubi śpiewać oraz że całkiem nieźle jej to wychodzi. Wiele osób nazywało ją po prostu aniołem. Włączając w to jej obydwie siostry. Ostatecznie umiała postawić na swoim, a czasem zdarzało jej się nawet znęcać nad służbą. O tak, była postrzegana za ideał, jednak w oczach rodziców oraz ważnych osobistości które odwiedzały od czasu do czasu ich dwór. Dziewczyna już w wieku 15 lat zaczynała okazywać przejawy okrucieństwa. Zaczęło się od niewinnego topienia kotów, których było po prostu za dużo, przecież nikt nie zauważył zniknięcia jednego bądź dwóch kociaków... Stopniowo przejawiała coraz większą agresją, miewała dziwne sny oraz ogromne chęci mordu. Do końca życia była pewna siebie, pomijając ten jeden moment kiedy była mordowana, wtedy po raz pierwszy doświadczyła strachu. Jako duch jest zazwyczaj przygnębiona, potrafi całymi dniami dumać oraz wyglądać przez stare, potłuczone okna na całkowicie już zarośnięty ogród, który istniał tam kilka wieków temu. Rzadko kiedy odzywa się do osób, które odwiedzają miejsce w którym straszy. Rzadko się im właściwie też pokazuje, woli okazywać swoją obecność poprzez wywracanie przedmiotów itp. 
Umiejętności: Za życia całkiem dobrze szedł jej śpiew, więc czasami w nocy można usłyszeć jej głos. Potrafi tak jak większość duchów przechodzić przez ściany, pojawiać się i znikać jednak udało jej się opanować również kriokineze, gyrokineze oraz pirokineze. Po mimo tego, że jest dosyć uzdolnionym duchem, ze swoich umiejętności rzadko korzysta. No chyba, że chodzi o te fizyczne. Tak, nawet duch je posiada. Tak samo jak za życia w dalszym ciągu jest szybką i zwinną dziewczyną. Czasami zdarzają się głupi śmiertelnicy, którzy próbują ją dogonić. Udaje wtedy przerażoną dziewczynę, która wzbudza u nich troskę. Potem w zwyczaju ma albo zabijanie tych ludzi w równie okrutny sposób jak zginęła ona, lub niszczy im psychikę do końca całego życia.
Aparycja:
  • kolor oczu: niebieskie
  • kolor włosów: blond
  • wzrost: 170 centymetrów
  • waga: 48 kilogramów
  • inne: dziewczyna nie do końca potrafi zmaterializować się w człowieka, tak więc gdzie nigdzie widać jej kości prześwitujące przez cienką warstwę skóry. Jest zawsze ubrana w suknię ślubną, a jej głowę zdobi wianek z uschniętych kwiatków. Skóra pod jej oczyma wygląda tak jakby miała zaraz pęknąć, jak jakieś naczynie. Tak samo jest jeszcze na innych częściach jej ciała.
Życiorys: Evangelina miała życie jak w bajce. A bo czy ktoś, kto żyje w bardzo bogatej i wpływowej rodzinie, może mieć źle? Kochający rodzice, starsza o rok siostra i druga, młodsza o dwa lata. Zdawałoby się, że rodzina idealna. Typowy wzorzec rodziny w XVI wieku, ale to tylko tak na pierwszy rzut oka. Prawda, rodzicie nie często bywali w domu. Zazwyczaj przebywali na dworach innej szlachty, zostawiając swoje trzy największe skarby, pod dachem swego własnego domostwa. Eva całymi dniami tak samo jak jej siostry, spędzała dni na naukach. Stopniowo to wszystko stawało się monotonne i życie zaczynało ją nudzić. Gdy któregoś razu, przyuważyła służę na topieniu młodych kociąt, o mało nie wybuchła głośnym płaczem. Kiedy powiadomiła o tym rodziców, usłyszała ‘’tak trzeba’’. Co prawda było to dla niej niemoralne i okrutne, ale w pewnym sensie zaciekawiło ją to. Sami rodzicie po tygodniu faktycznie zwolnili służkę, przez wyjazdem uderzając ją w policzek. Angela do dzisiaj pamięta zaczerwieniony policzek kobiety, oraz to jak hamowała łzy. To wszystko wydarzyło się, kiedy Evangelina miała 15 lat, potem było z nią już tylko gorzej. Sama kiedy koty wydawały na świat potomstwo i było ich aż za dużo na dworze, topiła je z uśmiechem na twarzy. Kiedy nikogo nie było w pobliżu, znęcała się psychicznie nad młodymi kobietami które dbały o jej dom. Kiedy tylko jej się sprzeciwiły lub okazywały niechęć, były bite. Oczywiście w takie części ciała, żeby nikt się nie zorientował… To wszystko trwało przez ponad rok, kiedy dziewczyna miała już skończone 16 lat jej rodzice opuścili dom na całą noc. Była tam tylko ona, jej dwie siostry, służba oraz mężczyzna który miał zostać jej mężem. Oczywiście miał on zakaz wchodzenia na drugie piętro, gdzie mieściły się pokoje sióstr, ale jaki mężczyzna nie uległby pokusie… Kiedy zawitał do pokoju Evangeliny, dziewczyna zgodziła się z nim porozmawiać. Jednak po chwili mężczyzna stał się zbyt nachalny, więc dziewczyna w ostateczności musiała przywalić mu wazonem. Nie spodziewała się jednak, że ten będzie od niej silniejszy. Szybko się pozbierał po czym zaczął ją bić, na wpół przytomną zniósł ją do piwnic gdzie zaczął ją torturować. Z jej ramion zdarł skórę, ból był tak niesamowity, że krzyki które roznosiły się po całym dworze przyciągnęły uwagę sióstr. Służba, która nienawidziła dziewczyna nawet nie próbowała kiwnąć palcem. Eva widząc swoje siostry, sądziła, że jej pomogą. Jednak te tylko przyglądały jej się ze spokojem na swoich twarzach. Na sam koniec dziewczyna została zgwałcona, a potem utopiona w stawie obok dworu. Jej ciało nie zostało odnalezione przez rodzinę, to co stało się w tym domu pozostało tajemnicą. Sami rodzicie dziewczyny do końca swoich dni, byli przekonani, że ich córka uciekła przerażona perspektywą ślubu. Kiedy Evangelina będąc już odłamkiem tego drugiego świata, dowiedziała się, że jej niedoszły narzeczony miał poślubić jej starszą siostrę. Z wściekłością postanowiła go zabić, każdej nocy ukazywała mu się w swojej przerażającej postaci aż którejś z nocy, mężczyzna oszalał i popełnił samobójstwo. Po tym wydarzeniu jej rodzina opuściła to miejsce. Sama do końca nie wie dokąd wyjechali, ale jest pewna, że do końca swoich dni mieli już szczęśliwe i normalne życie. 
Szczegóły:
  • Dziewczyna w samotne dni potrafi całe dnie spędzić, na śpiewanie swoich starych, ulubionych piosenek. Przez to ludzie nazywają ją ‘’Wyjącym Aniołem’’, chociaż jej głosu nie można w jakikolwiek sposób zaliczyć do wycia, gdyż wychodzi jej to świetnie. 
  • Czasami kiedy kroczy, z jej pleców wyrastają widmowe skrzydła. Nie jest to jednak kontrolowana umiejętność, raz są a raz ich po prostu nie ma. Dziewczyna sama nie wie dlaczego tak jest.
  • Strasznie nie lubi, kiedy ktoś wchodzi na jej teren. Gdy jej w dobrym nastroju, stara się nie mordować ludzi przy pierwszej lepszej okazji. Z początku jest nawet miła, może Cię jedynie zrujnować psychicznie, lecz jeśli wytrzymasz i odwiedzisz ją kolejny raz, tu już może się nie hamować. 
Login: Horo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zaczarowani