środa, 25 marca 2015

It's all about the symmetry.


BANG! BANG! BANG! BANG!
h a v e  a  n i c e  d r e a m

Pełne imię i nazwisko: Strzałka Masseria
Pseudonim/przydomek: Junior, Młody, Dzieciak
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 92 lata / 15 lat
Data urodzin: 14 lutego 1923
Pochodzenie: Ameryka
Zawód: Pogromca duchów, egzorcysta mimo pozornie młodego wieku jest jednym z najlepszych w swoim fachu
Status prawny: Nienotowany
Status cywilny: Kawaler
Partner: Brak
Krewni:
  • Giuseppe "Joe Boss" Masseria (1887-1931) - ojczym, jeden z najpotężniejszych przywódców mafii nowojorskiej, zastrzelony w swojej ulubionej kawiarni
  • Violet Maria Rieu (1895-1933) - matka, wysoko urodzona dama, zmarła w skutek zaduszenia
  • Clemens "Strzałka" Rieu (1892-1923) - wuj, brat matki, członek mafii i podwładny ojczyma, zamordowany nieco ponad miesiąc przed narodzinami Strzałki
  • Nieznany ojciec biologiczny
Osobowość: Osoby takie jak Junior mają to do siebie, że trudno trafnie i szybko je opisać - z jednej strony odludek, z drugiej niemalże chodząca agresja. Można powiedzieć, że to typowy zrzęda do kwadratu – gdy rozdawano urok osobisty, jego tam nie było. Stał w kolejce po mocne uderzenie i twardą głowę, skończył z wrogością wypisaną na twarzy i wrednym komentarzem na każdy dzień tygodnia i każdą porę dnia i nocy. Podobno jest człowiekiem, i - jak wszyscy inni ludzie - posiada uczucia ale to tak naprawdę tylko plotka. Napędza go paląca chęć zemsty, która ani trochę nie osłabła przez te wszystkie lata. Gdyby rodzina go teraz zobaczyła, z pewnością zaczęliby wypominać mu, że kiedyś był inny, że się zmienił, ale prawda jest taka, że nie zmienił się ani trochę. To wciąż ten sam ponury, burkliwy, okropnie nerwowy, wiecznie naburmuszony samotnik, który strasznie szybko się wścieka – a wściekły Junior to typ, któremu z drugi schodzi nawet uzbrojony po zęby oddział komandosów. Trudno porozumieć się z nim w jakiejkolwiek sprawie, bo nie nawykł do słuchania innych, a do tego wyjątkowo szybko i łatwo wyprowadzić go z równowagi. Ale życiem innych nie interesuje się prawie w ogóle jeśli tylko nie musi – nie lubi wpychać nosa w nieswoje sprawy i gdyby mógł, najchętniej po prostu ignorowałby otaczający go świat. Nie potrafi paplać, woli ciszę i spokój. Oschły i zdystansowany, praktycznie się nie uśmiecha, i mimo swego wybuchowego charakteru i rekordowo słabych nerwów przez większość czasu zachowuje się spokojnie i dojrzale. Inteligentny, spostrzegawczy, precyzyjny, a wszystko co robi stara się robić perfekcyjnie. Jest także dobrze wychowany, elegancki i często miewa kaprysy dotyczące symetrii i równie często z jej powodu dramatyzuje - słowem, dumny panicz z dobrego domu. Źle jednak radzi sobie z kontaktami międzyludzkimi - nigdy nie potrafił znaleźć sobie przyjaciela, nie najlepiej idzie mu także prowadzenie konwersacji. Choć z natury jest dość elastyczny, to jednak nie umie współpracować z innymi i dostosowywać się do nich, wszystko zawsze musi robić po swojemu, i wścieka się, kiedy ktoś nie robi tego, czego on oczekuje. Woli liczyć na samego siebie i swoje umiejętności niż polegać na kimś, komu nie ufa - bo nie ufa praktycznie nikomu. Wyjątkowo mściwy i pamiętliwy, poświęca się swojej pracy i po trupach dąży do celu, który lata temu przed sobą postawił - i jest gotów zrobić wszystko, by go osiągnąć.
Umiejętności: Jako że jest czymś pomiędzy duchem a człowiekiem, Junior oprócz zdolności typowych dla przeciętnego medium posiada także szereg innych umiejętności. Tak zwany "szósty zmysł" pozwala mu wyczuć obecność ducha (na szczególną uwagę zasługuje tu fakt, że Masseria nie potrafi zobaczyć ducha tak wyraźnie jak większość mediów, jednak wciąż wyraźniej niż zwykły człowiek). Zważywszy jednak, że jego aura jest wyjątkowo wyraźna i łatwa do wykrycia, Junior opanował kilka przydatnych zdolności, właściwych bardziej duchom niż ludziom. Przy wystarczająco wysokim poziomie skupienia jest w stanie wytworzyć wokół siebie swego rodzaju barierę ochronną, a także ukierunkować swoją aurę w określony sposób. Nie należy do osób silnych pod względem fizycznym, ale dzięki szczupłej budowie ciała może poszczycić się zaskakującą szybkością i zwinnością - potrafi poruszać się średnio do trzech razy szybciej niż przeciętny człowiek. Jego obrażenia także goją się o wiele szybciej, lecz wciąż zdecydowanie wolniej niż obrażenia cielesnej powłoki prawdziwego ducha. Jest także posiadaczem dwóch bliźniaczych pistoletów, w których zaklęte są dusze dawno zmarłego rodzeństwa - Marthy i George'a. Strzał z tych broni umożliwia zabicie ducha - nie odesłanie go w zaświaty, lecz całkowite unicestwienie. Oba pistolety są obdarzone ludzką mową i w pełni oddzielną świadomością. Nie, nie potrafią się poruszać. To po prostu myśląca, gadająca broń.
Aparycja:
  • kolor oczu: żółto-złote
  • kolor włosów: czarne, z trzema poziomymi białymi pasami na lewej połowie głowy
  • wzrost: 168 centymetrów
  • waga: 54 kilogramy
  • inne: idealnie symetryczny garnitur i dwa pierścienie z czaszką idealnie symetryczną na serdecznym palcu obu dłoni, paskudna blizna na prawej łopatce - pamiątka po jednym z pierwszych starć z duchem
Życiorys: Strzałka Masseria urodził się w Walentynki 1923 w Nowym Jorku, jako jedyny syn Giuseppe Masserii, jednego z największych przywódców nowojorskiej mafii. Giuseppe troskliwie zajmował się synem, zapewnił mu najlepsze wykształcenie i ochronę. Nikt nie wiedział, że w rzeczywistości chłopiec był owocem romansu Violet Rieu z nieznanym duchem. Dziecko było zaskakująco inteligentne i szybko wyprzedziło kolegów z klasy, co zdecydowanie nie polepszyło jego już i tak beznadziejnej sytuacji w szkole. Mały Strzałka był gnębiony i wyzywany ze względu na swe imię, a także białe pasy widniejące na jego włosach. 15 kwietnia 1931 roku Giuseppe Masseria został zastrzelony w swojej ulubionej kawiarni. Chłopiec załamał się po jego śmierci, a nagła przeprowadzka wraz z matką do Chicago oraz związane z nią zmiana szkoły i ponowne zmuszenie do wysłuchiwania wyzwisk i obelg pod swoim adresem wpędziły go w depresję. Tym razem jednak ze strony rówieśników nie skończyło się na przemocy psychicznej - teraz, gdy Strzałka nie był już synem największego mafiosy, a tylko zwykłym dzieciakiem bez ojca, za to z dziwnym imieniem i włosami, silniejsi chłopcy szybko uznali go za idealny cel swoich prześladowań. Młody Masseria codziennie wracał do domu z nowymi siniakami, ale nie pisnął matce słowa. Wiedział, że podjęła decyzję o wyjeździe z Nowego Jorku dla jego dobra, ale wciąż nie potrafił jej to wybaczyć. Minęły dwa lata. Był maj, Strzałka wracał ze szkoły jak każdego dnia, ale kiedy wszedł do domu i zawołał matkę, nie usłyszał odpowiedzi. Zajrzał do kuchni, a potem nogi zaniosły go do salonu. Matka półleżała na podłodze pod oknem, a nad nią stał mężczyzna w obszarpanym płaszczu i dusił kobietę przeraźliwie bladymi palcami. Chłopiec, niewiele myśląc, w przerażeniu złapał leżący na dywanie rewolwer - kobieta najwyraźniej musiała wypuścić go z rąk, kiedy napastnik rzucił się na nią - i strzelił, celując w ducha. Zaraz potem cisnął broń z powrotem na podłogę i uciekł, nie oglądając się za siebie. Violet Rieu została znaleziona martwa w swym domu, a śledczy orzekli, że mimo śladów duszenia zginęła od postrzału w głowę. Strzałka, przerażony tym, co zrobił, trafił do sierocińca. Tam na jego drodze stanął Stephen - duch jednego z wychowanków placówki, który lata temu zmarł na nowotwór. Chłopiec, który postawił sobie za zadanie zemścić się za śmierć matki i zabić każdego ducha, jakiego spotka, zawarł z nim układ - Stephen miał pomóc mu w ucieczce z sierocińca w zamian za obietnicę odesłania w zaświaty. Czekali pięć lat; w tym czasie Strzałka nauczył się kontrolować swoje zdolności i używać ich nie tylko do obrony i ataku, lecz także w życiu codziennym. Jego aura słabego, przestraszonego dziecka zmieniła się w ciemną aurę żądnego zemsty, pewnego siebie młodego mężczyzny. Mając piętnaście lat, został adoptowany przez starszych państwo, ci jednak zmarli wkrótce potem, a młody Masseria mógł bez przeszkód zacząć swoją zemstę. II wojna światowa była dla niego ciężkim okresem wielu prób i wyrzeczeń, ale wyszedł z tego egzaminu życia obronną ręką. Udało mu się zdobyć dwa bliźniacze pistolety, w których zaklęte były dusze dawno zmarłego rodzeństwa - Marthę i George'a, jedne z niewielu istniejących broni zdolnych zabić ducha. Dotrzymał umowy, którą zawarł ze Stephenem, i odesłał zjawę w zaświaty, ale nie przestał tytułować się imieniem, które ten mu nadał - Junior. Dziś ma na koncie wiele duchów - więcej, niż można by było sobie wyobrazić. Wciąż jednak nie zdołał odnaleźć i zabić ducha, na którym tak rozpaczliwie pragnie się zemścić - ducha, przez którego chłopak został na świecie sam; ducha, który najprawdopodobniej jest jego biologicznym ojcem.
Szczegóły:
  • Nienawidzi swojego imienia i zawsze przedstawia się jako po prostu Junior. Nawet w dowodzie tak ma.
  • Jego ulubionym gatunkiem muzycznym jest muzyka klasyczna, ulubionym deserem szarlotka z lodami, a ulubionym zajęciem w czasie wolnym - praca.
  • Urodził się w Walentynki, ale nigdy nie uważał tego dnia za swoje prywatne święto. Nie obchodzi urodzin, imienin ani żadnych świąt kalendarzowych typu Boże Narodzenie, Wielkanoc czy Nowy Rok. Zwyczajnie nie uznaje ich za powód do świętowania.
  • Ma świetną pamięć  i potrafiłby wyrecytować wszystkie duchy, które w życiu zabił - wszystkie, co do jednego. Przy każdym odsyłaniu duszy w zaświaty ma w zwyczaju wymieniać jego dane osobowe i numer "egzekucji". Przykładowo Stephen był "numerem 81". Wszystko sprowadza się do liczb - w jego oczach duchy to nic więcej jak tylko numerki na liście bytów do wyeliminowania.
  • Cierpi na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne, powszechnie znane jako nerwica natręctw. Objawiają się one pod postacią obsesji na punkcie symetrii; maniakalnie próbuje zachować we wszystkim doskonałą symetrię (w ubiorze, sposobie powieszenia obrazu na ścianie, wysokości świec, ułożeniu papieru toaletowego), a myśl o tym, że mogłaby ona zostać zaburzona, potrafi całkowicie wytrącić go z równowagi, czy też wręcz wprowadzić w depresję. Asymetryczne otoczenie rozprasza i drażni go, niekiedy przeszkadzając mu w walce. Idealna symetria zaś wprawia go w zachwyt (co też potrafi odciągnąć go od istotniejszych spraw) dlatego jego ulubioną cyfrą jest "8", a w walce posługuje się dwoma identycznymi pistoletami, które trzyma w dość udziwniony, specyficzny sposób. Z kolei osoby "niesymetryczne" wzbudzają w nim obrzydzenie, więc jeśli nie nosisz idealnie symetrycznego ubrania albo masz pieprzyk na lewej stronie twarzy, to lepiej nawet się do niego nie zbliżaj.
  • Uwielbia długie, gorące kąpiele. Jest to jego ulubiony sposób na rozluźnienie się po stresującym dniu. Oczywiście wszystko w jego łazience jest idealnie symetryczne - począwszy od układu szafek, skończywszy na ustawieniu kosmetyków na półce.
  • W dzieciństwie miał całkowicie czarne włosy - białe pasy pojawiły się na nich dopiero gdy chłopiec w wieku ośmiu lat po raz pierwszy nieświadomie użył swoich mocy. Ich nagłe powstanie, połączone z przemocą psychiczną, której padł ofiarą między innymi własnie z ich powodu, oraz późniejszą śmiercią ojca, wpłynęło na jego psychikę dziecka, powodując obsesję na punkcie symetrii.
  • Oprócz symetrii jest wyjątkowo wrażliwy na punkcie gramatyki i poprawności językowej. Ma w zwyczaju poprawiać każdego, nie ważne, z kim ma do czynienia.
  • Początkowo miał mieć na imię Rocco, jednak po zabójstwie jego wuja matka zdecydowała się nazwać syna pseudonimem swego zmarłego brata - Strzałka. Najwyraźniej wcale nie obchodził jej fakt, że świadomie skazała go tym na męczarnie w szkole.
Dodatkowe zdjęcia: X X X X X X X X X X X X X X X X
Login: frania099

Kid version 2.0
run for your life

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zaczarowani